fbpx

Nowa Lewica

image_intro_alt

Liberadzki: Przed wizytą

Po świątecznej i noworocznej przerwie pora wziąć się do pracy. Na początek – program „Minęła 20-ta” w TVP Info.



Tematem rozmowy, do której zostałem zaproszony, były oczekiwania przed rychłym już spotkaniem przewodniczącego Komisji Europejskiej Joan Cloud’a Junckera z premierem Mateuszem Morawieckim. To będzie pierwsze spotkanie obu panów. Rząd polski łączy z nim duże nadzieje, gdyż jak wiadomo, dosłownie kilka dni temu Komisja Europejska uruchomiła procedurę Art. 7 Traktatu o UE. Ma on dyscyplinować kraje, co do których zachodzi uzasadnione podejrzenie, że łamią wspólne dla całej Unii fundamentalne zasady jej funkcjonowania jako całości i każdego z krajów członkowskich z osobna. Te zasady, to wolność wyrażania swych poglądów, rządy prawa, suwerenność władzy sądowniczej, wolna prasa, wolne wybory… W odniesieniu do Polski respektowanie owych zasad jest, jak wiadomo, kwestionowane.

Uważam jednak, że atmosfera przed rozmowami premiera polskiego rządu z przewodniczącym KE nie jest zła. Warto bowiem zaznaczyć, że J.C. Juncker nie ma już tak wąskiego pola manewru, jak jeszcze kilka tygodni temu.

W drażliwej do niedawna sprawie narzucanej krajom członkowskim relokacji imigrantów Komisja Europejska przyjęła do wiadomości, że system kwotowy poniósł fiasko. Po drugie – nowego nie ma. Po trzecie zastosowane przez UE środki – przede wszystkim pomoc kierowana do miejsc przebywania uchodźców i jednoczesna, skuteczna walka z przemytnikami ludzi, przynosi skutek – napływ uchodźców zmniejszył się o 60 proc. i ma obecnie rozmiary, które są do organizacyjnego ogarnięcia. Po czwarte wreszcie - KE przyjęła do wiadomości, że nie ma mocy ustawodawczej, co także jej samej pozwoliło wrócić na właściwe dla dialogu tory.

Miłą atmosferę dialogu jej przewodniczącego z polskim premierem ma dodatkowo zapewnić nastrój kolacji, którą J.C. Juncker podejmować będzie Mateusza Morawieckiego. To jest bardzo ważne. W ogóle z mojego punktu widzenia bardzo ważne, kto wie, czy nie najważniejsze, jest to, że premier polskiego rządu, osoba reprezentująca państwo polskie siada do dialogu z szefem Komisji Europejskiej.

Niestety do tej pory przedstawiciele polskich władz częściej się obrażali niż dialogowali, częściej wychodzili z sali obrad, niż wychodzili naprzeciw swoim unijnym rozmówcom. Tymczasem bez rozmowy nie ma mowy o żadnym postępie. Zarzuty związane z nieprzestrzeganiem przez Polskę jej własnej Konstytucji, a także z odchodzeniem od zasad konstytuujących Unię Europejską, jako związku wolnych, demokratycznych państw, są bardzo poważne. Już choćby z tego powodu wymagają poważnej rozmowy, pokazania przez rząd argumentów, które jego zdaniem przemawiają z jednej strony za podejmowanymi zmianami, z drugiej za tym, że są one zgodne z fundamentami państwa prawa. Nie wiem, czy premierowi Morawickiemu to się uda, ale dobrze, że taką próbę podejmuje, że będzie uczestniczył w rozmowie poważnej, że wreszcie – co też nie jest najmniej ważne – będzie się komunikował ze swoim partnerem w we wspólnie przez obu panów rozumianym języku.

Mam też nadzieję, że obie strony będą gotowe do tego, co być może będzie niezbędne, a na co ja kładę nacisk i o czym mówiłem na posiedzeniu plenarnym PE, gdy po raz kolejny omawiano kwestię polskiej praworządności: dla przełamania impasu być może obie strony powinny wykazać skłonność do zrobienie kroku wstecz. Moim zdaniem merytorycznie jest to możliwe, a politycznie wydaje się niezbędne.

Wspólna kolacja, bezpośrednia rozmowa, to są dobre warunki do osiągnięcia postępu. Wszak sztuka polityki, to sztuka dialogu.

prof. Bogusław Liberadzki, wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego

Newsletter

Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera!
W związku z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 2016/679 o ochronie danych, wyrażam zgodę na gromadzenie, przetwarzanie oraz wykorzystywanie przez Nową Lewicę przekazanych przeze mnie danych osobowych w celach informacyjnych i promocyjnych związanych z działalnością Nowej Lewicy w celach administracyjnych na użytek newslettera, w szczególności wyrażam zgodę na otrzymywanie drogą elektroniczną newslettera oraz informacji o przedsięwzięciach organizowanych lub współorganizowanych przez Nową Lewicę, a także informacji o bieżących wydarzeniach politycznych. Czytaj dalej...

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Rozumiem